Weszła w życie tzw. ustawa śmieciowa, która wprowadza zróżnicowanie stawek opłat za odpady posegregowane i niesegregowane.

Osoby, które segregują śmieci zapłacą za ich zagospodarowanie, co najmniej dwa razy mniej niż te, które tego nie robią. Opłaty śmieciowe będą też niższe dla osób, które mają przydomowe kompostowniki. Jednym z celów nowych przepisów, które obowiązują od 6 września, ma być zwiększenie motywacji mieszkańców do segregowania odpadów.

Ustawa wprowadza "widełki" w opłatach dla osób, które nie będą segregować śmieci. Zapłacą oni przynajmniej dwukrotnie więcej, (a maksymalnie czterokrotnie więcej) za wywóz śmieci.  

Oprócz różnicy w cenie za odpady segregowane i niesegregowane, dodatkowym impulsem  do segregacji odpadów mają być rozwiązania dające samorządom możliwość obniżenia opłat śmieciowych dla mieszkańców, co ma być rekompensowane z przychodów ze sprzedaży zebranych surowców wtórnych.

Niższe opłaty dla posiadających kompostowniki

Nowela przewiduje też, że opłaty śmieciowe będą niższe dla tych mieszkańców, którzy mają przydomowe kompostowniki, czyli zagospodarowują sami część produkowanych przez siebie odpadów roślinnych. Samorządy będą mogły jednak ich skontrolować. Jeżeli okaże się, że mimo deklaracji nie kompostują odpadów, stracą upust w opłacie śmieciowej. 

Zgodnie z ustawą, jeżeli właściciele nieruchomości nie będą selektywnie zbierać śmieci, to firmy odbierające odpady przyjmą je, jako niesegregowane (zmieszane) i powiadomią o tym fakcie władze gminy. 

Nowe przepisy regulują również kwestię odbioru odpadów z nieruchomości niezamieszkanych, na których powstają odpady. Chodzi m.in. sklepy czy galerie handlowe. Zgodnie z nowelą właściciele takich nieruchomości będą przystępowali do zorganizowanego przez gminę systemu odbioru odpadów komunalnych dobrowolnie.

Ryczałt dla domków letniskowych.

Nowela ustala też stawki, jakie za śmieci będą płacić właściciele domków letniskowych lub innych nieruchomości wykorzystywanych na cele rekreacyjno - wypoczynkowe. Opłata będzie ryczałtowa, za rok od nieruchomości (ok. 170 zł), na której znajduje się domek letniskowy.

Ustawa ma też pozwolić gminom tworzyć specjalne miejsca, w których mieszkańcy będą mogli zostawić nadające się nadal do użytku przedmioty, których chcą się pozbyć.

Ustawa wprowadza także większe konsekwencje dla osób, porzucających śmieci, np. w lesie czy na dzikim wysypisku. Obowiązkiem pokrycia usunięcia tych odpadów spadnie na tego, kto je porzucił.

Nowelizacja ma przyczynić się także do niezwłocznego usuwania odpadów zagrażających życiu lub zdrowiu ludzi przez właściwe organy ochrony środowiska. Właściciel takich odpadów będzie zobowiązany do zwrotu kosztów ich usunięcia.

Regionalizacja gospodarowania śmieciami. 

Nowe regulacje znoszą ponadto obowiązek regionalizacji w zakresie zagospodarowania m.in. bioodpadów, zmieszanych odpadów komunalnych czy pozostałości z sortowania. Pozwoli to na przekazywanie takich odpadów do instalacji w całym kraju.

Znowelizowane przepisy zaostrzają też kary za gospodarowanie odpadami niezgodne z przepisami. Nowe prawo zmienia też przepisy tzw. ustawy foliówkowej, wprowadzając odpłatność za wszystkie plastikowe torby, jakie dostaniemy w sklepach poza tzw. zrywkami. Wszystkie foliówki są objęte opłatą od 1 września br. 

Ceny wywozu śmieci rosną.

Osoby, które segregują śmieci, też dostają podwyżki. Wynika to z rosnących kosztów składowania i przetwarzania odpadów.